KociaK
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:16, 19 Kwi 2006 Temat postu: A przecież nie lubimy się żegnać... |
|
|
No tak, ale życie karze nam powracać do różnych chwil, nawet tych bolesnych. Czasem warto pożegnać kogoś jeszcze raz, tym bardziej gdy jest on kimś wielkim. A właśnie taki był Papież Polak- Jan Paweł II. Niedawno minęła rocznica jego śmierci... czas tak szybko mija, a my zapominamy. Jednak Jego nie zapomnimy nigdy. Nie był jedynie papieżem, był też wspaniałym człowiekiem, przyjacielem i... poetą. A oto jeden z jego wierszy:
Miłość mi wszystko wyjaśniła,
Miłość wszystko rozwiązała -
dlatego uwielbiam tę Miłość,
gdziekolwiek by przebywała.
A że się stałem równiną dla cichego otwartą przepływu,
w którym nie ma nic z fali huczącej, nie opartej o tęczowe pnie,
ale wiele jest z fali kojącej, która światło w głębinach odkrywa
i tą światłością po liściach nie osrebrzonych tchnie.
Więc w tej ciszy ukryty ja - liść,
oswobodzony od wiatru,
już się nie troskam o żaden z upadających dni,
gdy wiem, że wszystkie upadną.
Wiersz Karola Wojtyły jest dość łatwo zrozumieć, ale na pewno ma gdzieś ukryte to drugie dno. Poszukajcie go...
Post został pochwalony 0 razy
|
|