Gazetka internetowa Tusi
"...Widzicie coś co jest i pytacie Dlaczego? a ja widzę coś czego nigdy nie było i pytam Dlaczego nie?..." Shaw
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Forum Gazetka internetowa Tusi Strona Główna
->
Dziennik Kapitana Taliba
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Gazetka
----------------
Dla Nowych
Księga Gości
Wiersze
Filozofia i psychologia
Felietony
Opowiadania
Cytaty
Literatura
Konkursy
Dziennik Kapitana Taliba
Off topic
----------------
Muzyka
Literatura i dziennikarstwo
Kino, telewizja, teatr
Reszta
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Tusia
Wysłany: Nie 15:07, 29 Paź 2006
Temat postu:
xD nie moge z tego nie moge xD już nie pierwszy raz czytam i dalej nie moge ze śmiechu wytrzymać xD dobra robota Talibie dobra robota xD
Cannibals
Wysłany: Nie 15:03, 29 Paź 2006
Temat postu: 23 Piździernika
23 piździernika
Drogi dzienniczku dziś był bardzo dziwny dzień.
Od rana mój bosman a zarazem prawa ręka endriu był pijany
Nie wiem skąd wziął alkohol skoro znajdujemy się na środku oceanu 100 metrów
pod powierzchnią wody.
Od lądu dzieli nas około 7000 mil.
Najgorsze jest w tym wszystkimi to że endriu miał takiego kaca że
wypił zapasy wody które miały nam starczy na 5 miesięcy.
Pozatym zażygał cały wychodek i śmierci tam jakby zarżnęli tam świnie...
Odziwo nie wiem jak na balety wkręcił się kaski który przypadkowo był niedaleko na rybach
Nie wiem jakim cudem dostał się na łudź skoro znajduje się ona 100 metrów pod wodą
a on był ubrany w trampuje dresy i podkoszulek.
Co gorsza!!
Mój zaufany majtek maxymilian był tak zapatrzony w losy Mari Celesty że nie zauwazył pijanego
wieloryba.Dobrze że w ostatniej chwil zrobiłem unik...
Był tak zalany że nie zauwazył świateł i prawie w nas wjechał rowerem.
A skąd max wziął kablówkę na statku...
Mielismy satelitę ale jak byliśmy niedaleko tundry to przyszedł komornik i zabrał
bo nie uregulowaliśmy rachunku na parkingu w morzu czarnym.
Około godziny 16:00 odwiedził nas Dyrektor dsp. Nieletnich śledził gdyż uważał że przemycamy na statku
złoża zielonej,pachnącej,aromatycznej...herbaty
Około godziny 19:00 wpadła moja babcia na obiad...
Akurat płynęliśmy w kierunku Ameryki Pół. to podrzuciliśmy ją bo chciała iść na koncert El visa
(Dobrze że jej nikt nie powiedział że El vis nie żyje)
O godzinie 23:51 utknęliśmy w korku na rybostradzie.
Zderzyły się jakieś dwa śledzie i musieliśmy czekać do godziny 2:00 w nocy
A taj pyzatym nic ciekawego się nie działo nie licząc faktu że UFO zgładziło ziemię
Wybuchł super wulkan ,huragan katrina zmiótł pranie pani Eli a Godzzila zdeptała prawie szkolny
autobus pełen dziewic i zakonnic...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by
Sopel stylerbb.net
&
programosy.pl
Regulamin